Dedykacje

I

/ Miłej… /

Nie zgadniesz kim byłaś dla mnie
z tego krótkiego zdania,
gdy zerkniesz na nie lat kilka
po chwili naszego rozstania.

Powiemy sobie „Powodzenia”
i szybko rozstaniemy się.
Nie będzie chwili roztkliwienia,
o czym każde z nas dobrze wie.
Każde inną otworzy kłódkę,
rdzewiejącą od kilku lat,
czas zatrzaśnie za nami furtkę,
dorosły nas uwięzi świat.

Zostanie po mnie krótkie zdanie,
gładkie jak walcowana miedź,
gdyż nasze wzajemne poznanie
na śmielszą nie zezwala treść.
„Miłej Koleżance” przeczytasz,
patrząc na mą dedykację.
I nigdy się chyba nie dowiesz,
kim byłaś dla mnie naprawdę.

II

/ Sobie… /

Idź naprzód!
Niech zbroja zimnostalowa
odgrodzi cię od uczuć.
Niech twarde buty rozumu
przydepczą serca bicie.
Niech dłonie twoje nie pragną
rzeczy miększej niż sztylet.
Niech uszy twoje nie słyszą
skarg porzuconej drogi.
Bądź absolutnie nieczuły,
Może będziesz szczęśliwszy…